6 min czytania

Dożywotnik, któż to taki?

Autor

Andrzej Lulka

Zapisz się na nasz newsletter

Udostępnij

Dożywotnik, słowo to może budzić różne skojarzenia. Wbrew intuicyjnemu rozumieniu nie oznacza osoby skazanej na dożywotnie przebywanie w zakładzie karnym, lecz osobę, która przekazała własność swojego mieszkania lub domu, w zamian za obowiązek zapewnienia jej mieszkania, utrzymania, w tym wyżywienia, ubrania, mediów i opieki, pogrzebu oraz ewentualnie innych świadczeń określonych w umowie. Warto te świadczenia w umowie bardzo szczegółowo opisać, wraz ze szczegółowym jadłospisem, kolorem ścian mieszkania, numerem buta, materiałem, z którego uszyta zostanie odzież oraz wskazaniem danych krawca. To oczywiście żart. Może nie dosłownie aż tak szczegółowo, jednak, z punktu widzenia należytego zabezpieczenia interesów dożywotnika, warto, by kwoty wydatkowane na poszczególne świadczenia wraz z zasadami waloryzacji zostały w umowie określone.

Prawo dożywocia można zastrzec także na rzecz osoby bliskiej zbywcy nieruchomości. Dożywocie różni się od darowizny tym, że dożywotnik otrzymuje w zamian konkretne świadczenia od nabywcy. Umowę dożywocia sporządza się u notariusza, stąd należy liczyć się z koniecznością poniesienia opłat z tego tytułu. Czy dożywocie mieszkania lub domu ma sens? Co zrobić, kiedy chcemy nabyć mieszkanie zamieszkiwane przez osobę uprawnioną z tytułu dożywocia? Umowa dożywocia to forma przekazania nieruchomości, coraz częściej wybierana przez osoby starsze, którym zależny na godnym życiu w okresie starości, a które, poza nieruchomością, nie mają innego majątku, aby sobie takie życie zapewnić.

Niestety, znane są przypadki wykorzystywania dożywotników i uchylania się od zapewniania im świadczeń, w zamian za które przekazali oni własność lokalu mieszkalnego lub domu. Ochrona dożywotnika nie jest w takim przypadku optymalna. Pamiętajmy, że chodzi tutaj w wielu przypadkach o osoby starsze lub schorowane, które chciały „kupić sobie spokój na stare lata”, a nie poszukiwać prawnika, który obroni je przed nieuczciwym lub nierzetelnym nabywcą. W takim przypadku dożywotnik może dochodzić od nabywcy odszkodowania, w tym celu musi jednak dowieść, że poniósł szkodę. W praktyce, dożywotnik będzie zatem musiał znaleźć inne środki na zakup np. odzieży, jedzenia lub energii elektrycznej, a po ich wydatkowaniu, dochodzić przed sądem ich zwrotu. Często przerasta to możliwości, zarówno  praktyczne jak i psychiczne, takich osób.

Warto zatem sprawdzić dokładnie, na kogo przenosi się własność swojego mieszkania lub domu. Czy osoba taka, swoi dotychczasowym zachowaniem i życiem, może wzbudzać zaufanie. Jedynie w wyjątkowych przypadkach, kiedy stosunki pomiędzy nabywcą a dożywotnikiem będą „nabrzmiewać” i staną się bardzo złe, prawo dożywocia może zostać zamienione na rentę lub umowa dożywocia może zostać rozwiązana przez sąd. Jako plus umowy dożywocia wskazuje się, że wartość zbytej nieruchomości nie wchodzi w skład masy spadkowej oraz nie jest uwzględniana przy obliczeniu zachowku.

Patrząc od strony nabywcy nieruchomości, warto mieć na uwadze, że mało osób, a tym bardziej przedsiębiorców, zainteresowanych jest nabyciem nieruchomości obciążonej prawem dożywocia. Zazwyczaj warunkiem nabycia nieruchomości jest zatem zniesienie prawa dożywocia. Wymaga to ustalenia z dożywotnikiem zakresu świadczeń zamiennych, czy to w formie renty czy też służebności mieszkania ustanowionej na innej nieruchomości lub innych, w zamian z zrzeczenie się prawa dożywocia. Należy pamiętać także o prawidłowym ustaleniu kosztów nabycia nieruchomości dla celów podatku dochodowego, w razie jej sukcesywnego zbycia.

ARTYKUŁY, SZKOLENIA,
WEBINARY, EBOOKI

Nasze aktualności

Bądź na bieżąco z najważniejszymi zmianami w prawie, poznaj analizy naszych ekspertów i korzystaj z wartościowych materiałów, które pomogą Ci skutecznie zarządzać kwestiami prawnymi w Twojej firmie i życiu prywatnym.

Zapisz się do naszego newslettera